Historia kolarstwa – Tour De Romandie

Historia kolarstwa - Tour De Romandie

Tour de Romandie to wyścig etapowy będący częścią UCI World Tour i przebiegający przez francuskojęzyczną część Szwajcarii. Wyścig rozpoczął się w 1974 roku z okazji 50-lecia szwajcarskiego kolarstwa i był prowadzony nieprzerwanie do czasu wybuchu wirusa COVID-19. W tym czasie w wyścigu startowało kilku znamienitych kolarzy.

Stephen Roche

Pod koniec lat 80-tych Stephen Roche trzykrotnie wygrał Tour de Romandie. Jego zwycięstwo w 1987 roku przyniosło mu nagrodę w konkursie Super Prestige Pernod International. Pod koniec 1987 roku otrzymał również nagrodę Freedom of the City of Dublin. Jednak jego sukcesy w wyścigu zamarły po kontuzji kolana odniesionej w połowie sezonu. W sezonie 1988 zajął drugie miejsce za Kelly’m. Niestety, jego kariera przybrała zły obrót, ponieważ cierpiał na nawrót kontuzji kolana i stopniowy spadek wydajności. Jednak jego sezon 1993 przyniósł jedno zwycięstwo, w Chateau-Chinon.

W 1981 roku Roche wygrał wyścig Paris-Nicea. Był to pierwszy raz, kiedy irlandzki kolarz wygrał ten słynny wyścig. Sześć lat zajęło mu spłacenie wczesnych obietnic, ale w końcu został drugim człowiekiem w historii, który wygrał Giro d’Italia, Tour de France i mistrzostwa świata w wyścigach szosowych. Jego sukces nie był jednak pozbawiony dramatów. Jego zwycięstwo w Giro zdominowała zacięta rywalizacja z Roberto Visentinim, a zwycięstwo w Tour zdominował epicki pojedynek z Pedro Delgado.

Aleksandr Vlasov

Urodzony w Rosji kolarz Aleksandr Vlasov odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w World Tour, wygrywając etap jazdy na czas w Alpach Szwajcarskich. Zwycięstwo nastąpiło kilka miesięcy po tym, jak Międzynarodowa Unia Kolarska zawiesiła wszystkie rosyjskie drużyny. Po zwycięstwach w Volta a la Comunitat Valenciana i Tour de Romandie oczekuje się, że Własow będzie miał kolejny udany rok.

Rosyjski kolarz ukończył wyścig 31 sekund szybciej niż zajmujący drugie miejsce Niemiec Simon Geschke, dzięki czemu zwyciężył w klasyfikacji generalnej o 50 sekund. Rohan Dennis, który wyprzedził go w nocy, ukończył wyścig na ósmym miejscu.

Sergio Higuita

Sergio Higuita stał się najbardziej dominującym kolarzem w historii Tour de Romandie, wygrywając trzy etapy i ogólny tytuł w 2018 roku. Jego imponujące umiejętności jazdy i imponujące zwycięstwa etapowe sprawiły, że stał się pierwszym hiszpańskim kolarzem, który wygrał wyścig. Higuita jest jednym z najbardziej utytułowanych hiszpańskich kolarzy i zasługuje na miejsce w historii kolarstwa. Jego imponujące występy przyniosły mu ten tytuł, jak również kilka innych prestiżowych wyścigów.

Higuita wygrał wyścig, ale nie bez kłopotów. Na ostatnim kilometrze prawie dorównał Rubio, ale nie udało mu się utrzymać prowadzenia. Pozostało mu więc wraz z dwoma innymi kolarzami sprintować do mety. Higuita uzyskał najszybszy czas, przekraczając linię mety z czasem 4h58m52sek. Aleksandr Vlasov, jadący dla BORA-Hansgrohe, zajął drugie miejsce. Juan Ayuso uzupełnił podium na trzecim miejscu.

Gino Mader

Gino Mader wygrał Giro d’Italia w 2017 roku. Od 2018 roku nie wygrał jednak sprintu w wielkim tourze. W tegorocznym Tour de Romandie zabrakło mu 17 sekund do zwycięzcy, Simona Geschke. Pomimo braku doświadczenia w sprincie w tym wyścigu, Mader posiadał płynny skok pedałów i minimalny ruch górnej części ciała.

Tour de Romandie odbył się tydzień przed Giro D’Italia. Jest to zatem ważna próba generalna. Zwycięstwo w tej imprezie dałoby ogromny zastrzyk pewności siebie przed włoskim wyścigiem. Mader nie jest jednak jedynym poważnym kandydatem. W Giro startują także Gino Mader i Marc Hirschi. Nie jest dobrym pomysłem lekceważenie potencjalnego faworyta.

Quinten Hermans

Quinten Hermans jest jednym z najbardziej obiecujących młodych talentów w świecie kolarstwa, ale został pominięty w Tour de France. Był typowany do zdobycia żółtej koszulki, ale został pominięty z powodu tego, że nie był w najsilniejszej grupie ogólnej. Hermans jest jednak utalentowanym wspinaczem, sprinterem i specjalistą od ucieczek, który może być dobrym zawodnikiem w jeździe na czas.

W 75. Tour de Romandie wzięło udział jedenastu belgijskich kolarzy. Oprócz Hermansa, Dylan Teuns wygrał Strzałę Walońską a Laurens De Plus zajął 42 miejsce. Pogoda podczas wyścigu była dobra, ale podjazdy nie były łatwe, a szanse sprinterów niewielkie.

Agencja Infront nabywa globalne prawa medialne do Tour de Romandie

Szwajcarska agencja marketingu sportowego Infront podpisała umowę na nabycie globalnych praw medialnych do wyścigu szosowego Tour de Romandie. Ośmioletnia umowa rozpocznie się od wyścigu kobiet w październiku 2022 roku i przedłuży się do 2029 roku, obejmując również wyścig mężczyzn. Umowa obejmuje również strategiczny komponent sponsorski mający na celu zwiększenie potencjału komercyjnego wyścigu. Tour de Romandie jest etapem UCI WorldTour.

Infront jest od wielu lat uznanym partnerem CEV i ma na swoim koncie wiele sukcesów. Umowa obejmie również zarządzanie prawami medialnymi do rozgrywek drużyn narodowych i klubowych w Europie. Zapewni to synergię między wydarzeniami i zapewni spójną realizację na wszystkich poziomach. Umowa ma zostać zatwierdzona przez Zgromadzenie Ogólne CEV 29 lutego.

Etapy wygrane przez: Ethan Hayter

Ethan Hayter wygrał dwa pierwsze etapy kolarskiego Tour de Romandie. Wygrał również prolog, 5,12 km jazdę na czas. Teraz będzie się ścigał w 178-kilometrowym wyścigu. Ma na sobie zieloną koszulkę lidera. Jest zdeterminowany, by dumnie reprezentować Ineos Grenadiers w Szwajcarii.

W swoim pierwszym etapie Tour de Romandie Hayter wyskoczył przed szereg, co dało mu dobrą pozycję do wygrania etapu. Mała pomoc ze strony Magnusa Sheffielda pomogła mu utrzymać się na czele, a on sam popędził po zwycięstwo. Na 200 metrów przed końcem, rozpoczął niszczycielski sprint. Wygrał etap, a potem z uśmiechem na ustach przekroczył linię mety. Abersaturi i Vlasov również ukończyli w pierwszej piątce.

Hayter jest jednym z najbardziej wszechstronnych sportowców. Oprócz kolarstwa jest silnym pływakiem i mocnym biegaczem. Wygrał również etap w Tour of the Alps. Hayter planuje wystartować w swoim pierwszym Grand Tour tego lata.

Dylan Teuns

Nie jest tajemnicą, że Dylan Teuns ma długą historię sukcesów kolarskich. Po wygraniu klasyka Fleche Wallonne w zeszłym tygodniu, teraz wygrał pierwszy etap Tour de Romandie. Jego sukces doprowadził do licznych ofert dla niego, aby jeździć dla innych drużyn. W szczególności Lotto Soudal jest zainteresowany pozyskaniem wiosennego lidera z Belgii, który zastąpiłby Philippe’a Gilberta i Tima Wellensa.

Jak wspomniano wyżej, drużyna, która ma największe szanse na zwycięstwo w Tour de Romandie to ta, która ma najlepszych sprinterów. Trudno jest przewidzieć kto wygra to wydarzenie przy tak dużej ilości pretendentów. Jednak obecna forma Dylana Teunsa jest dość imponująca, co oznacza, że może on z łatwością sięgnąć po kolejne zwycięstwo etapowe. Dodatkowo, duża liczba etapów może pomóc mu uzyskać wczesną przewagę. Jednak powinien on również pamiętać, że w wyścigu jest wielu niebezpiecznych sprinterów.

Patrick Bevin

Kilka tygodni temu Bevin wygrał etap Tour de Romandie, oznaczający jego pierwsze zwycięstwo w WorldTour od 2015 roku. Zwycięstwo było również pierwszym ogólnym zwycięstwem drużyny od czasu debiutu Tour de France w 2002 roku. Młody Izraelczyk wyrabia sobie nazwisko w profesjonalnym kolarstwie, zajmując czwarte miejsce na Mistrzostwach Świata Juniorów w 2014 roku i 10 na Olimpiadzie w 2012 roku. Ściga się dla izraelskiej drużyny Start-Up Nation i zdobył dwa krajowe tytuły w jeździe na czas. Oprócz Tour de Romandie, Bevin niedawno wygrał etap Tour of Turkey na początku kwietnia.

Kilka drużyn chce zniwelować przewagę Bevina i wygrać tę imprezę. Bevin wygrał trzeci etap wyścigu i będzie silnym pretendentem do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. Wśród innych kolarzy warto zwrócić uwagę na Rohana Dennisa i Stevena Kruijswijka, którzy są Holendrami.

Podobne tematy

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *